-
Korpus Ochrony Pogranicza 1924-1939
Wkrótce po podpisaniu traktatu ryskiego w marcu 1921 r. rząd ZSRR rozpoczął kampanię odrzucenia granicy z Polską, używając argumentu, że nie była ona wytyczona zgodnie z zasadą samostanowienia narodów. Władze radzieckie zaczęły wspierać i inspirować bandy terrorystyczne oraz wypady ze swojego terytorium na wschodnie powiaty Polski. Wojna polsko-bolszewicka 1920 r. oraz specyficzne uwarunkowania społeczno-polityczne na kresach wschodnich II Rzeczypospolitej spowodowały, że żadna z działających tam do 1924 r. formacji granicznych nie była w stanie w pełni zrealizować swoich zadań. Nie zmieniło sytuacji przejęcie w 1923 r. ochrony granicy przez Policję Państwową. Była ona bezsilna wobec narastającej fali przestępczości granicznej. Ogółem w 1924 r. w strefie granicy polsko-sowieckiej miało miejsce ponad 200 większych napadów i aktów dywersji, w których wzięło udział ok. 1000 bandytów, a zginęły co najmniej 54 osoby. Rząd Rzeczpospolitej Polskiej, po nieudanych próbach doraźnego opanowania sytuacji, w 1924 r. postanowił stworzyć specjalną formację wojskową pod nazwą Korpus Ochrony Pogranicza (KOP).
Decyzję o jego utworzeniu podjęto w dniach 21-22 sierpnia 1924 r. podczas specjalnego posiedzenia Rady Ministrów. Dnia 12 września Ministerstwo Spraw Wojskowych wydało rozkaz o utworzeniu KOP, a 17 września w instrukcji, opracowanej przez Sztab Generalny Wojska Polskiego, określono wojskową strukturę formacji. Na czele KOP stało dowództwo z siedzibą w Warszawie, któremu podlegało 6 brygad, w skład których wchodziły bataliony piechoty i szwadrony kawalerii. Korpus podporządkowany został dwóm resortom: Ministerstwu Spraw Wojskowych – pod względem personalnym, organizacyjnym, operacyjnym i wyszkolenia oraz Ministerstwu Spraw Wewnętrznych – pod względem ochrony granicy, bezpieczeństwa w pasie granicznym oraz budżetu. Od maja 1938 r. w sprawach wywiadu oraz przygotowań do zadań wojennych KOP podlegał również Generalnemu Inspektoratowi Sił Zbrojnych. Dowódca KOP podporządkowany był ministrowi spraw wewnętrznych w zakresie służby granicznej, ministrowi spraw wojskowych w kwestiach dyscyplinarnych, szkoleniowych i związanych z przygotowaniami do wojny. Od 1938 r. personalnie i w sprawach operacyjnych odpowiadał przed Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych. Pierwszym dowódcą formacji był gen. bryg. Henryk Odrowąż-Minkiewicz, który sprawował funkcję od września 1924 r. do maja 1929 r. Jego następcą został gen. bryg. Stanisław Tessaro (maj 1929 – październik 1930). Najdłużej urzędującym dowódcą był, powołany 14 października 1930 r., gen. bryg. Jan Kruszewski. Kierował on KOP do 31 sierpnia 1939. W związku z objęciem przez niego dowództwa nad Grupą Operacyjną „Prusy”, zastąpił go gen. bryg. Wilhelm Orlik-Rückemann.
Organizowanie KOP zaplanowano na etapy: pierwszy od 1 listopada 1924 r., drugi – do 1 marca 1925 r. i trzeci – do 11 marca 1926 r. Od listopada 1924 r. zaczęto obsadzanie granicy wschodniej przez pierwsze jednostki. Rozpoczęto od województw najbardziej zagrożonych przestępczością graniczną, tj. nowogródzkiego, wołyńskiego i tarnopolskiego. W kwietniu 1925 r. rozlokowano oddziały na Polesiu i na terenie województwa tarnopolskiego, natomiast granicę litewską i łotewską KOP ochraniał dopiero od połowy marca 1926 r. [1]
W latach 1924-1929 nazwy jednostek KOP składały się z numeru i nazwy miejsca postoju. W lipcu 1929 r. nastąpiła w formacji zmiana organizacji wewnętrznej i dyslokacji. Utworzono dodatkowo sześć dowództw pułków i nowe bataliony. Wszystkie jednostki KOP począwszy od strażnicy aż po brygadę przyjęły nazwy miejscowości lub nazwy geograficzne regionów, w których stacjonowały sztaby (np. Brygada KOP „Grodno”, Brygada KOP „Wilno”). Część jednostek przeformowano, utworzono kilka nowych. Wprowadzono pododdziały saperów i artylerii. Bataliony i szwadrony utrzymały numery z cyframi arabskimi oraz dodatkową nazwę w cudzysłowie od nazwy miejscowości, w której stacjonowały, np. 22 Batalion KOP „Nowe Troki”. W 1931 r. dokonano kolejnych zmian. Zlikwidowano numerację i pozostawiono tylko nazwy miejscowości, w których stacjonowały oddziały. W II połowie 1937 r. przystąpiono do tworzenia oddziałów artylerii KOP (m.in. w Czortkowie, Klecku, Osowcu). W grudniu 1938 r. dla ochrony granicy południowej z Rumunią rozpoczęto organizację Pułku KOP „Karpaty”. W styczniu 1939 r. na podstawie rozkazu Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych z grudnia 1938 r. formacje przekazały sobie niewielkie odcinki granicy. Straż Graniczna przejęła od KOP rejon Suwałk, natomiast oddała teren między przełęczą Użocką, a stykiem granic polsko-rumuńsko-czechosłowackiej. W marcu 1939 r. Pułk KOP „Karpaty" objął również pod ochronę powstałą po aneksji Czechosłowacji granicę polsko-węgierską.
W myśl Instrukcji Służby Granicznej z 1928 r. do zadań KOP należało zabezpieczenie granicy pod każdym względem: politycznym, wojskowym, skarbowo- celnym i bezpieczeństwa publicznego. Żołnierze strzegli nienaruszalności znaków i urządzeń granicznych, niedopuszczali do nielegalnego przewozu i przerzutu towarów przez granicę, zwalczali przemyt i wykroczenia skarbowe, przeciwdziałali nieuprawnionym przekroczeniom granicy, współdziałali z organami wojska w dziedzinie obrony państwa. Po objęciu ochrony pogranicza przez jednostki KOP, system zabezpieczenia terenów przygranicznych uległ zmianom. Wypracowano nowe metody dozorowania granicy i pasa o szerokości 30 km (gdzie KOP współpracował z Policją Państwową). Żołnierze mieli obowiązek niesienia pomocy ludności pogranicza w czasie klęsk żywiołowych czy ataku przestępców. Służbę pełniono poprzez wystawianie posterunków obserwacyjnych, patrolowanie granicy (pieszo lub konno) i organizowanie zasadzek. Na przejściach granicznych wystawiano posterunki kontrolno-ochronne, a przy strażnicach ochronno-alarmowe. W latach 30. zaczęto coraz więcej uwagi zwracać na prewencję na terenie pasa granicznego, realizowaną poprzez placówki wywiadowcze i sieć informatorów. W 1937 r. ukazała się nowa instrukcja, w której usankcjonowano dwie podstawowe metody pełnienia służby granicznej: ochronę bezpośrednią (żołnierze KOP) i pośrednią (informatorzy). Zadanie zorganizowania sieci współpracowników i korzystania z ich usług w walce z przestępczością graniczną obowiązywało dowódców wszystkich szczebli [2].
Skomplikowane stosunki narodowościowe na wschodnim pograniczu przez długi czas komplikowały żołnierzom formacji granicznych nawiązanie współpracy z miejscową ludnością. W województwach wileńskim i białostockim, odnoszono się do polskich żołnierzy wrogo. Przyczyną było nie tylko nałożenie na mieszkańców różnych świadczeń na rzecz wojska, ale przede wszystkim narzucenie im decyzji politycznych. Z tego względu bardzo żołnierze KOP stanęli przed trudnym zadaniem pozyskania zaufania wśród ludności zamieszkującej pogranicze. Jedną z form przekonania do siebie było organizowanie przedsięwzięć kulturalnych i oświatowych – przedstawień, koncertów, odczytów, seansów filmowych oraz budowanie bibliotek, świetlic. Orkiestry KOP często brały udział w uroczystościach religijnych różnych wyznań. Ponadto organizowano różnego rodzaju kursy dokształcające, przede wszystkim z dziedziny rolnictwa, ale też związane z oświatą. Dużo czasu, również poza służbą, żołnierze poświęcali na pomoc społeczną. Udzielano pożyczek, pomocy lekarskiej i weterynaryjnej, włączano się w budowy budynków użyteczności publicznej (szkoły, biblioteki, kościoły) i infrastruktury (drogi, mosty). Dla dzieci organizowano letni wypoczynek, kupowano pomoce szkole, zapewniano posiłki. Wszystkie działania, które podejmowali żołnierze KOP z czasem zaczęły przynosić pozytywne efekty.
Do służby w KOP przyjmowani byli przede wszystkim oficerowie i podoficerowie zawodowi oraz szeregowi służby zasadniczej po odbyciu półrocznego szkolenia. Idealnymi kandydatami byli żołnierze o dobrej kondycji fizycznej, nienagannej opinii, narodowości polskiej, umiejący pisać i czytać. Nie zawsze te wymagania były spełniane i w szeregach KOP trafiały się niekiedy osoby innych narodowości oraz pewien odsetek analfabetów. Żołnierze byli przenoszeni do KOP etatowo, służbowo i gospodarczo, ale pod względem ewidencyjnym należeli do swoich macierzystych jednostek. Służba oficera w formacji granicznej nie mogła trwać jednorazowo dłużej niż 3 lata. Bataliony na bieżąco uzupełniano i przez cały okres istnienia KOP posiadał pełne stany etatowe. W latach 1928-1939 stan osobowy formacji wynosił między 26, a 27 tys., w tym 900 oficerów [3].
Żołnierze skierowani na granicę wschodnią byli przeszkoleni pod względem ogólno wojskowym, ale nie znali specyfiki służby granicznej. Z tego powodu organizowano różnego rodzaju kursy. Naukę prowadzili oficerowie i podoficerowie oświatowi. Natomiast szkolenie graniczne oparte było na utrwalaniu wiedzy wojskowej dostosowanej do realiów pogranicza, doskonaleniu umiejętności strzeleckich i taktycznych, działań bojowych. Większość czasu poświęcano na zagadnienia wojskowe, a nie graniczne.
Kadrę podoficerską szkolono w utworzonych w 1926 r. Szkołach Podoficerów Zawodowych: Piechoty i Kawalerii oraz Szkołach Podoficerów Niezawodowych Piechoty (m.in. w Baranowiczach, Wilejce) oraz Szkole Tresury Psów Meldunkowych w Klecku. W 1928 r. zreorganizowano szkolnictwo KOP i na bazie szkół podoficerów niezawodowych utworzono Batalion Szkolny w Osowcu, przemianowany w 1930 r. na Centralną Szkołę Podoficerską KOP. Dużą wagę przykładano do szkolenia saperskiego, w związku z czym powstały Ośrodki Wyszkolenia Pionierów, których zadaniem było przygotowanie drużyn saperskich. W pododdziałach KOP działały sekcje sportowe, np. szermiercze, jeździeckie, pływackie, strzeleckie, rowerowe, narciarskie, koszykówki, piłki nożnej. Corocznie organizowano biegi sztafetowe. Uzupełnieniem kształtowania pożądanej postawy żołnierzy KOP była praca oświatowa. Skupiała się ona w świetlicach, gdzie odbywały się pogadanki, występowały teatry i zespoły muzyczne, wyświetlano filmy, transmitowano audycje radiowe, czytano prasę i książki. W szkołach początkowych dla analfabetów poza nauką czytania i pisania, starano się przekazać wiedzę z matematyki, historii, geografii.
Ze względu na ogromne problemy z zakwaterowaniem żołnierzy na granicy wschodniej, opracowano plany kompleksowej budowy obiektów. Zdecydowano o wznoszeniu budynków drewnianych, a do prac zatrudniano miejscową ludność. W latach 1924-1931 powstały 103 strażnice, 39 kompleksów budynków dowództwa baonów, 10 kompleksów budynków szwadronowych, 53 stajnie oraz wiele magazynów, budynków gospodarczych i kuchni [4]. W połowie lat 30. KOP nie miał wystarczających środków na dalszą rozbudowę, a pieniędzy nie wystarczało nawet na wszystkie niezbędne remonty. W ciągu 5 lat od powołania KOP udało się zbudować linie telefoniczne łączące wszystkie placówki. Do dyspozycji każdej brygady były telegrafy, aparaty Morse’a i Hughesa oraz stacje gołębi pocztowych. Formacja miała na wyposażeniu konie, rowery i samochody. Wszystkie te środki przyczyniły się do znacznego usprawnienia służby granicznej.
Brygady KOP były ujęte w planach wojennych opracowywanych przez Wojsko Polskie. W latach 1926-1930 jednostki KOP jako główne zadanie miały powstrzymywać i opóźniać działania nieprzyjaciela, umożliwiając przeprowadzenie mobilizacji i koncentracji armii. W drugiej połowie lat 30. uznano, że ewentualnym przeciwnikiem Polski będą Niemcy i ZSRR [5]. Od 1936 r. Sztab Główny Wojska Polskiego rozpoczął prace nad planem wojny „Zachód”. Przewidywano w nim użycie jednostek KOP do osłony granic z Litwą, Łotwą, ZSRR i Rumunią. Koncepcja zmieniła się po aneksji Czechosłowacji i umocnieniu się wpływów niemieckich. Zdecydowano się na włączenie części formacji do struktury armii, pozostałe jednostki miały osłaniać wschodnią granicę [6]. W maju 1939 r. weszły w życie poprawki do planu. Uznano, że Polska nie będzie w stanie prowadzić wojny na dwóch frontach, z tego powodu większość sił zamierzono skierować na zachód. Obszar nadgraniczny KOP podzielono na pięć stref mobilizacyjnych [7]. W myśl tego planu mobilizacyjnego większość oddziałów formacji miało stworzyć nowe jednostki taktyczne, a niewielkie siły pozostałyby na granicy [8].
Ze względu na zaostrzenie sytuacji międzynarodowej, wzmocniono granicę polsko-słowacką, obsadzając ją zorganizowanym 2 pułkiem KOP „Karpaty”. Podjęto też prace nad sformowaniem plutonów przeciwpancernych i specjalnych (drużyny: saperska, przeciwpancerna i zwiadowcza). Częściowa mobilizacja zarządzona w marcu 1939 r. objęła jednostki KOP (zgrupowano cztery baony odwodowe, osiem szwadronów kawalerii, przerzucono na zachód cztery kompanie saperów), w kwietniu zmobilizowano dwa kolejne baony odwodowe, a w maju przerzucono z Baonu KOP „Sienkiewicze” kompanię odwodową i kompanię ckm w rejon Helu. Dnia 30 sierpnia 1939 r. Dowództwo KOP przeszło na wojenną strukturę organizacyjną. Spowodowało to osłabienie służby granicznej, wobec przenoszenia jednostek w inne rejony kraju.
Dnia 1 września 1939 r. żołnierze KOP (ok. 20 tys.) znaleźli się we wszystkich związkach taktycznych biorących udział w kampanii. W dniach 2-3 września 1939 r. 151 kompania forteczna pod dowództwem kpt. Tadeusza Semika broniła fortów w Węgierskiej Górce. Między 6 a 9 września ciężkie walki w rejonie Końskich - Szydłowca i Iłży toczyła rezerwowa 36 Dywizja Piechoty, zmobilizowana głównie z żołnierzy Brygady KOP „Podole”. W dniach 7-10 września miała miejsce bitwa pod Wizną, w której polskimi siłami dowodził oficer KOP, kpt. Władysław Raginis. Obrona Wizny pozwoliła na zatrzymanie na 2 dni części armii niemieckiej, dzięki czemu udało się sformować armię „Warszawa” i wycofać część polskich jednostek do Rumunii.
Kiedy 17 września 1939 r. Armia Czerwona (łącznie 750 tys. żołnierzy) przekroczyła granicę wschodnią Polski, pozostawiona do ochrony wschodniej granicy formacja składała się z dowództwa, 1 brygady (Brygada KOP "Polesie") i 7 pułków („Wilno”, „Głębokie”, „Baranowicze”, „Polesie”, „Sarny”, „Równe”, „Podole”). Ze względu na włączenie najwartościowszych żołnierzy w struktury armii, na wschodniej granicy pozostali mniej doświadczeni rezerwiści. Wpłynęło to ujemnie na możliwości wykonania zadań opóźniających. Pomimo trudności, oddziały KOP stoczyły wiele walk i potyczek z wojskami sowieckimi. Dnia 21 września dowódca KOP, gen. bryg. Wilhelm Orlik-Rückemann zorganizował zgrupowanie KOP w rejonie Woli Kucheckiej (ok. 8,7 tys. żołnierzy, w tym 300 oficerów). Rozkazał marsz w kierunku Kocka i dołączenie do Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” gen. bryg. Franciszka Kleeberga. Po drodze, w dniach 29-30 września 1939 r. doszło do zainicjowanego przez stronę polską starcia pod Szackiem. Grupa KOP poważnie nadwyrężyła siły 52 Dywizji Strzeleckiej Armii Czerwonej. Wieś została ostrzelana przez artylerię, a następnie zdobyta szturmem w walce na bagnety. Znalezione tu zaopatrzenie poprawiło sytuację wyczerpanych fizycznie i psychicznie polskich żołnierzy. Pościg za osłabioną 52 Dywizją Strzelecką trwał do wieczora, ale nie powiódł się, Rosjanie zbiegli na północny wschód do Małoryty. W ciągu następnego dnia polskie oddziały zniszczyły przednie straże kolejnej dywizji, następnie ruszyły w kierunku Bugu. W walkach z bolszewikami zginęło około 350 polskich żołnierzy, a przeszło 900 zostało rannych. KOP stracił też sporo amunicji i kilka ciężarówek. Straty nieprzyjaciela były jednak większe. Dnia 30 września grupa KOP podjęła dalszy marsz w kierunku Parczewa. Przy próbie przekroczenia szosy Włodawa-Lublin w miejscowości Wytyczno doszło do walki z oddziałami pancernymi Armii Czerwonej nacierającymi od strony Włodawy. Ostatnie jednostki KOP uległy rozproszeniu właśnie w bitwie pod Wytycznem. Po całodziennych walkach wobec przewagi wroga dowódca grupy KOP rozkazał odwrót i rozwiązał grupę. Brak amunicji i sprzętu oraz wyczerpanie żołnierzy spowodowało, że gen. bryg. Wilhelm Orlik-Rückemann zwolnił żołnierzy z przysięgi i 1 października 1939 r. rozwiązał liczące około 3 tys. żołnierzy zgrupowanie. Wokół ostatniego dowódcy KOP zebrała się grupa oficerów, która utworzyła konspiracyjną organizację „Tajny KOP” [9]. Żołnierze drobnymi grupami przedostawali się do Rumunii i na Litwę. Niektórym, głównie z pułku KOP „Sarny”, udało się dołączyć do grupy gen. Kleeberga, z którą wzięli udział w bitwie pod Kockiem.
Oficerowie i żołnierze KOP brali udział w II wojnie światowej walcząc w różnych jednostkach polskiej armii. Wielu z nich poległo, część trafiła do niewoli sowieckiej. Osadzeni w założonych przez NKWD obozach w Ostaszkowie, Starobielsku i Kozielsku zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. Ich groby znajdują się w wielu miejscach, m.in. w Miednoje, Charkowie, Katyniu. Tam rozstrzelano m.in. pierwszego dowódcę KOP gen. bryg. Henryka Minkiewicza [10].
Osoby zainteresowane problematyką formacji granicznej mogą zapoznać się z retrospektywną bibliografią przygotowaną przez Pawła Skubisza.
Bibliografia:
- Dominiczak H., Granica wschodnia Rzeczypospolitej w latach 1919-1939, Warszawa 1992.
- Organizacja służby budownictwa KOP w 1931 r., ASG, sygn. 541/364.
- Paprocki M., Prochwicz J., Korpus Ochrony Pogranicza w planach mobilizacyjnych II Rzeczypospolitej, w: Korpus Ochrony Pogranicza. Materiały z konferencji naukowej w 80. Rocznicę powstania Korpusu Ochrony Pogranicza, Kętrzyn 2005.
- Pomorski J., Korpus Ochrony Pogranicza w obronie Rzeczypospolitej 1924-1939, Pruszków 1998.
- Prochwicz J., Korpus Ochrony Pogranicza 1924-1939, Warszawa 2003.
[1] J. Pomorski, Korpus Ochrony Pogranicza w obronie Rzeczypospolitej 1924-1939, Pruszków 1998, s. 11-12.
[2] H. Dominiczak, Granica wschodnia Rzeczypospolitej w latach 1919-1939, Warszawa 1992, s. 160.
[3] H. Dominiczak, Granica wschodnia Rzeczypospolitej w latach 1919-1939, Warszawa 1992, s. 143.
[4] ASG, Organizacja służby budownictwa KOP w 1931 r., sygn. 541/364.
[5] Był to powrót do koncepcji z pierwszej połowy lat 20. Zakładającej walkę na dwa fronty. M. Paprocki, J. Prochwicz, Korpus Ochrony Pogranicza w planach mobilizacyjnych II Rzeczypospolitej, w: Korpus Ochrony Pogranicza. Materiały z konferencji naukowej w 80. Rocznicę powstania Korpusu Ochrony Pogranicza, Kętrzyn 2005, s. 177-178.
[6] Tamże, s. 178.
[7] Do pierwszej zaliczono powiaty: stołpecki, nieświeski, łuniniecki, stoliński, warneński, kostopolski, rówieński, zdołbunowski, krzemieniecki i częściowo baranowicki i dubieński. Jednostki stacjonujące na tych terenach miały utworzyć 38 rezerwową dywizję piechoty i odtworzyć jednostki dozorujące granicę. W drugiej strefie znalazły się powiaty: mołodecki i wilejski. Na bazie baonów KOP: „Budsław”, „Krasne”, „Iwieniec” zamierzano skompletować 207 rezerwowy pułk piechoty dla 35 Dywizji Piechoty. Trzecia strefa obejmowała powiaty: brasławski i dziśnieński. Tu planowano utworzyć 3 pułk piechoty KOP (w jego skład wchodziły oddziały Baonu KOP „Głębokie”). Kolejny obszar obejmował powiaty: święciański, wileńsko-trocki, grodzieński, augustowski, suwalski i sokólski. Tu planowano zorganizować 33 Dywizję Piechoty w oparciu o baony KOP: „Nowie Święciany”, „Niemenczyn”, „Orany”, „Sejny” i Centralną Szkołę Podoficerów KOP w Osowcu. Ostatnią, piątą strefę utworzono na terenach powiatów: kopyczynieckiego, czortowskiego i borszczowskiego, z przeznaczeniem do sformowania 163 rezerwowego pułku piechoty, kawalerię i artylerię dla 36 rezerwowej Dywizji Piechoty.
[8] J. Prochwicz, Korpus Ochrony Pogranicza 1924-1939, Warszawa 2003, s. 72.
[9] Po przedostaniu się do Warszawy zamierzano dokładnie ustalić zasady kontaktu i działanie. Organizację rozwiązano ze względu na wcześniejsze powstanie „Służby Zwycięstwu Polsce”, o czym oficerowie KOP nie wiedzieli. Szefem organizacji został dowódca KOP, gen. Wilhelm Orlik-Rückemann, w kierownictwie znaleźli się też: płk Ludwik Bittner, ppłk Nikodem Sulik, ppłk Karol Strusiewicz, mjr Lucjan Gawroński
[10] Szerzej: M.J. Rubas, Katyńska lista strat polskich formacji granicznych, Warszawa 2000 r.
Karta mobilizacyjna